Kilka epok w jeden wieczór

Kilka epok w jeden wieczór

Miniony wieczór w koszalińskiej katedrze NMP zaskoczył nie tylko mistrzowską wirtuozerią, ale także talentem młodych z Białej Podlaskiej.

Standardowo pierwszą część koncertu wypełniły dźwięki organów. Przy instrumencie zasiadł Wiktor Łyjak, który jest nie tylko wybitnym muzykiem, ale także doktorem nauk humanistycznych Polskiej Akademii Nauk w zakresie Historii- nauki o sztuce. Łyjak jest także znawcą organów. Często pomaga przy renowacjach i rekonstrukcjach zabytkowych instrumentów, jako ekspert.

Zabrzmiała Toccata i fuga F-dur w katalogu kompozytora oznaczone numerem 540. Dzieło zwarte i niekiedy wirtuozerskie. Choć przeważa nastrój sakralny, to odnaleźć można także wiele elementów muzyki typowo dworskiej. Ze zdumieniem słuchałem z jaką swobodą Łyjak przemierza gęstwiny ozdobników, jednocześnie utrzymując główne kierunki narracji w przejrzystym kształcie.

Kolejnym utworem był Marsz Es – dur Louisa Jamesa Alfreda Lefébure – Wély. Jak na francuskiego twórcę przystało, muzyka zabrzmiała lekkością, niekiedy wręcz tanecznie. Kontrast był chyba zbyt duży, pomimo pewnych elementów bardzo majestatycznych i nasuwających skojarzenia religijne.

Na koniec Łyjak przygotował absolutne arcydzieło Augusta Freyera, Wariacje koncertowe op.3 na temat Ojcze nasz Dymitra Bortniańskiego. Warto wspomnieć, że Bortniański tworzył głównie muzykę sakralną dla kościoła prawosławnego, czyli typowo chóralną. Freyer przełożył melodię i główny temat na organy, po czym stworzył własne interpretacje. To jak cudownie zabrzmiały w wykonaniu Łyjaka zdawało się być obcowaniem z absolutem muzycznym. Od mocnych, akordowych pochodów, przez wyciszenia z zabarwieniem romantycznym, po mgliste przestrzenie mistyczne, brzmiące niekiedy funeralnie. Zwieńczenie już w nastroju majestatycznym z bardzo narowistym rytmem. To była organowa poezja.

Druga część koncertu, była jednak dużo bardziej emocjonująca. Wystąpił Chór Parafii Chrystusa Miłosiernego Schola Cantorum Misericoris Christi z Białej Podlaskiej, pod kierownictwem Piotra Karwowskiego. Przygotowany program miał na celu zademonstrowanie kolejnych części mszy, kompozytorów tworzących w różnych epokach. Zabrzmiały głównie utwory sakralne współczesnych twórców jak np. Kamila Przygrodzkiego, Mariana Sawy, Henryka Jana Botora, czy ks. Antoniego Chlondowskiego oraz Mamertsa Clemiskisa. Uzupełnieniem były Credo z Missa Brevis in F KV 192 W. A. Mozarta oraz Kyrie z Missa Brevis Giovanniego Pierluigi da Palestriany. Zestawienie było tak przejmujące, że nie udało mi się oprzeć hipnotycznej magii.

Chór tworzą w większości bardzo młodzi ludzie. Zaskakujące, że tak fantastycznie potrafią wykonać nie zawsze proste kompozycje. Publiczność zebrana w katedrze nagrodziła młodych wykonawców burzą oklasków. Wieczór był niezwykły pod każdym względem.

Młodzieżowy Chór Mieszany “Schola Cantorum Misericordis Christi” z Białej Podlaskiej swoje doroczne rekolekcje odbywa na Jasnej Górze.

Dni skupienia rozpoczęły się 24 stycznia i potrwają do 29 stycznia. Codziennie chór gromadzi się na Mszy łacińskiej odprawianej przed Cudownym Obrazem o godz. 8.00 aktywnie uczestnicząc w liturgii. Następnie dzieci i młodzież w Kaplicy Różańcowej słuchają konferencji, które głosi o. Tomasz Tlałka, paulin. Dzień wieńczy Apel Jasnogórski.

Dzisiaj tj. w piątek, 28 stycznia ?Schola Cantorum Misericordis Christi? o godz. 20.30 będzie kolędować w Kaplicy Matki Bożej.

Rekolekcje chóru z Białej Podlaskiej organizowane są w różnych miejscach w Polsce, w tym roku wybrano jasnogórskie sanktuarium. ?Czym jest przebywanie na Jasnej Górze u boku Matki? Tak naprawdę zrozumieć siebie jako dziecko Boże można przecież w obliczu Matki, jeżeli nie wie się, kim jest moja matka, to trudno powiedzieć, czyim dzieckiem jestem ? mówi Piotr Karwowski, dyrygent Chóru ? I każdy chrześcijanin, a szczególnie Polak, ma w sobie coś takiego, że, aby odnaleźć w sobie prawdziwe chrześcijaństwo, musi być u Matki?.

?Wydaje mi się, że nawet nie trzeba dużo słów młodym ludziom, co widzę po swoich chórzystach, często w tej muzyce, w dźwiękach, ale i w ciszy jest zawarta cała jakby idea naszego chrześcijaństwa: wpatrywać się w Jezusa, na którego pokazuje ciągle Maryja, taki jest sens tych rekolekcji? ? zaznacza dyrygent chóru.

Chór działa od 15 lat, obecnie liczy 100 chórzystów w przedziale wiekowym od 8 do 25 lat. ?Naszym największym sukcesem jest śpiewanie na Mszy św. ? mówi Piotr Karwowski ? W ciągu roku śpiewamy na ponad 100 Mszach św., śpiewamy chorał gregoriański, ale i śpiewamy muzykę dawną, wielogłosową. I tak jak powiedziałem, największy nasz dar, sukces i łaska, to śpiewanie na Mszy św. Wszystkie inne rzeczy, które są rzeczami dodatkowymi jak koncerty, wyjazdy, różne konkursy, są jakby dodatkiem, to jest po to, żeby sprawdzić, czy w dobrym kierunku idziemy, czy artystycznie również się rozwijamy, bo przecież Panu Bogu chcemy dać najpiękniejszy śpiew?.

Piotr Karwowski – rozmowa
 
o. Nikodem Kilnar, powitanie podczas Mszy św.

 

Archiwum wideo modlitwy Apelu Jasnogórskiego

Źródło: Biuro Prasowe Jasnej Góry

Zostaw komentarz